Obiecałeś
pojawiłeś się znikąd
jak meteor w letnią noc
obiecałeś czekałam
snem malowany złotym
byłeś mój
słowa dźwięczne
roztopiły serce
obietnice
na szeleszczących kartkach listów
wprawiły duszę w drżenie
czekam
na spotkanie wiosną
obiecałeś...
autor
Baba Jaga
Dodano: 2014-09-27 21:14:42
Ten wiersz przeczytano 1590 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (50)
Dobra.Dobra. Obiecałem. W trzeciej części o Elfie
będzie Baba Jaga.Jakoś mi się nie składa z tym Elfem.
Ale będziesz. Pozdrawia Superaktywny dziś dziwnie
Piotr Majowy
hmmm... poczekamy, zobaczymy, czy dotrzyma słowa
Obiecanki,cacanki na szeleszczących kartkach...
No ale skoro optymizm jest,to może...
Pozdrawiam Aniu serdecznie:)
skoro jest optymizm to raczej obietnicę spełni
Pozdrawiam serdecznie Aniu:)
Oni tylko obiecują ale czasem słowa dotrzymują
pozdrawiam:)