Obiecałeś
pojawiłeś się znikąd
jak meteor w letnią noc
obiecałeś czekałam
snem malowany złotym
byłeś mój
słowa dźwięczne
roztopiły serce
obietnice
na szeleszczących kartkach listów
wprawiły duszę w drżenie
czekam
na spotkanie wiosną
obiecałeś...
autor
Baba Jaga
Dodano: 2014-09-27 21:14:42
Ten wiersz przeczytano 1582 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (50)
Dziękuję wszystkim serdecznie za odwiedziny i
pozdrawiam:)
Warto czekać na spełnienie marzeń. Dobrze, że klimat
optymistyczny, więc jest nadzieja. Pozdrawiam ciepło:)
No to, aby do wiosny :)
Miłego dnia.
Piękny wiersz, ale wyczuwam w nim nutkę goryczy, nie
wiem czy słusznie. ale takie mam wrażenie. Pozdrawiam
obiecuję
Aby do wiosny :)miłego dnia, pozdrawiam :)
Tylko nie za wiele...
życzę żeby spełnił to co obiecał...pozdrawiam.
Dziękuję za miłe odwiedziny:)
A tu jeszcze tyle trzeba czekac...do wiosny ;)
Pozdrawiam :)
Byle do wiosny a wszystko będzie wspaniałe.Marzenia
też się spełnią jeżeli tylko cierpliwie czekamy.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny.
Sądzę,że już za oknem wypatrujesz wiosny.Ale się nie
dziwię ja też mając takie nadzieje
czekałbym.Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję serdecznie za odwiedziny i poświęcony
czas.Pozdrawiam ciepło:)
Więc czas do wiosny trzeba odliczać,
żeby spełniła się obietnica!
Pozdrawiam!
Ładnie. Podoba mi się.
Życzę spełnienia marzeń.
Pozdrawiam Jaguś.