Obiecanki cacanki (pantum)
Wielkie nadzieje kojarzę z wiosną,
serce znów wali jak trampki w pralce;
schudnę co nieco, włosy odrosną,
będę ciasteczkiem, a nie zakalcem.
Serce znów wali jak trampki w pralce -
Julio wyśniona bzy się zabielą,
będę ciasteczkiem, a nie zakalcem,
kochankiem czułym niczym Romeo.
Julio wyśniona bzy się zabielą,
wybłękitnieją w lesie krokusy.
Kochankiem czułym niczym Romeo,
będę - przysięgam - conocnie kusił.
Wybłękitnieją w lesie krokusy,
zakwitnie miłość żądzą głęboką.
Będę - przysięgam, conocnie kusił,
żebyś nie miała kogoś na boku.
Zakwitnie miłość żądzą głęboką -
wielkie nadzieje kojarzę z wiosną,
żebyś nie miała kogoś na boku,
schudnę co nieco, włosy odrosną.
Komentarze (107)
suuuper :) aż nabrałam ochoty, i popróbuję tej formy
:) Miłej niedzieli Arku.
Lekko przyjemnie i z humorem a tak lubię. Chylę czoła
przed formą
(niestety nie umiem odczytać Twojwgo limeryka)
pozdrawiam
Fajne obiecanki w kierunku miłości...
Pozdrawiam cieplutko Arku:)
Podziwiam kunszt, ale sam nie spróbuję. Jakoś mnie ta
forma wiersza nie kusi. Choć może kiedyś jeden raz,
żeby pokazać, że umiem... +
A jeszcze jedno moje pragnienia są zaspokajane w 100
procentach jestem realistą a nie marzycielem ...
A Twój wiersz jest bardzo fajny z dozą humorku ...
a wiersze moje żartobliwe tu się znajdują ...
ja też Arku schudłem ... odkąd dowiedziałem się ... że
jestem słodszy ... nie dlatego ...że kawę słodzę ...
nie dlatego ... że piję mleko z miodem ... po prostu z
nadmiaru cukru ... który w sobie mam ...
Arku zadałeś kilka pytań ... potrafię ... lecz miłość
… to wdzięczny temat ... mam wiersze polityczne o
wojnie … do filmów melodii ... które tak kocham …
Kiedyś wstawiłem wiersz człowieku który kulom się nie
kłaniał ... czyli Generał Walter
teraz go tak nienawidzą … a to tylko historia może i
zła nie mnie to oceniać … to tam odbyła się dyskusja …
więc po co drażnić kota gdy pies śpi spokojnie … a tu
można mnie przeczytać lub mnie ignorować ... do
miłości mało kto się przyczepi … i w taki sposób
jestem bezpieczny … po co mam się tłumaczyć z
tłumaczonego ...
Z dystansem i optymizmem, świetnie się czyta.
Pozdrawiam serdecznie.
wyrabiasz się na prawdziwego Pela bez zazdrości a
serdecznie pozdrawiam piękne pantum
Bardzo fajne, dobrze napisane i pełne humoru pantum,
to mój deser na dziś i przed przerwą o beja, miłego
wiosennego wypoczynku Tobie Arku życzę, pozdrawiam :)
Zajefajne ;-)
Pozdrawiam :)
Gdzie też we mieście Wrocławiu gajowy Maciek się
uchował? :) Świetny tekst @Arku bordo Woźniaku.
Grzesiu, sorki - pisze się tak jak się umie.
A mnie się podoba i to bardzo :-)
Nie lubię monotonnych powtórzeń to nie Renesans teraz
się tak nie pisze pantum czy villanelli
to archaik.
Pozdro.