Obiecywałeś...
Wciąż obiecywałeś, że nic się nie
zmieni,
że zawsze będzie tak cudownie, jak tamtej
jesieni.
Gdy za rękę mnie wziąłeś i rozstać się nie
mogliśmy,
coś pięknego w naszych oczach
zobaczyliśmy.
Te chwile wciąż mam przed oczami,
chociaż moje policzki są zalane łzami.
Wciąż wspominam te dni, które skończyć się
nie miały,
tyle szczęścia, radości i nadziei nam
dawały.
A teraz? Pustka tylko pozostała...
Komentarze (1)
Pięknie... Ma sens :) oby tak dalej =) życzę
natchnienia!