Obietnica
Przyszłość nasza już jest jasna,
Być razem nie będziemy,
Ta decyzja jest Twoja własna,
Co będzie dalej sami nie wiemy.
Co ma być to na pewno będzie,
Mówisz „szczęście znajdziesz
wszędzie”
Ale tego nie doznam u Ciebie,
Naprawdę jest mi szkoda samego siebie,
Lituje się nad samym sobą,
Bo nie mogę być właśnie z Tobą,
W ciągłym smutku trwam pogrążony,
Całe dnie i noce rozżalony,
Ciągle smutny siedzę w domu,
Nie oddam już serca nikomu,
Bo ono wciąż jest tylko Twoje,
A ja znam przeznaczenie swoje,
Już zawsze sam pozostanę,
W piersi mam zbyt głęboką ranę,
Nie otworzę się już przed żadną,
Bo tylko chęć do życia kradną,
Zbyt wiele razy zostałem zraniony,
Po każdym związku przez przyjaciół
cucony,
Aby brać się w garść prosili,
Nie zwlekałem ani chwili,
Do siebie szybko dochodziłem,
Ale tak zakochany nigdy nie byłem,
Wiec chce abyś wiedziała Kochanie,
Że zapomnieć nie będę w stanie,
O tym co do Ciebie czuje,
Życie na pewno sobie zrujnuje,
Ale Cierpieć i nadzieję wolę posiadać,
Taką obietnice jestem w stanie składać,
Jeśli tylko zmienisz zdanie swoje,
Będę czekać Kochanie moje.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.