Obietnica nocy
cokolwiek powiesz lub zrobisz
przyjdę do ciebie ze słodyczą lub zmorą
cokolwiek zyskasz lub stracisz
powrócisz do mnie z pokorą
nie obawiaj się moich ciemnych szat
wesprę cię chłodnym ramieniem
nie policzę ci zmarszczek ani lat
porwę cię do chatki na cichej polanie
pozwól tylko odpocząć stopom
resztę wezmę na siebie z ochotą
autor
Antywirus
Dodano: 2008-08-20 12:28:09
Ten wiersz przeczytano 687 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.