Objęcia dusz
Brakuje mi Twoich oczu,
Tego jak patrzyły.
Bezwiednie doszukuję się twego wzroku,
Tak Twoje oczy dużo już zmąciły.
Przytul mnie, jeszcze raz swoim
wzrokiem,
Rozpędź przy tym niepokój i smutek.
Wywołaj uśmiech na twarzy...
Zmęczonej od łez.
Łez tęsknoty za objęciami oczu,
Za objęciami dusz.
Pozwól mi upajać się magią,
Jaka powstaje w mej głowie.
Pozwól mi wierzyć, że coś między nami
będzie,
Pozwól marzyć – bo to w życiu
piękne.
Pozwól mi się w Ciebie wpatrywać
I codziennie poznawać – od nowa.
Proszę.. Pozwól :* :( :* :(
Komentarze (1)
zrobię wszystko tylko mi pozwól! musisz bardzo pragnąć
tej miłości.
Spełni się!uwierz mi!musisz tylko w to wierzyc i nie
tracić nadziei :)
świetny wiersz :)