**Obojętność**
Przechodzisz obok spuszczając głowę
dawniej nawiązałeś jakąś rozmowę
a teraz Cię nie stać na krótkie CZEŚĆ
to straszne, nie mogę tego znieść.
Twoja obojętność jest nie do zniesienia
nie ukrywam swojego zdziwienia
bo to co robisz strasznie mnie boli
gdy to widzę serce mi sie dwoi.
Nie jesteś już taki jak dawniej byłeś
wtedy tak nigdy mnie nie raniłeś
tej obojętności nigdy nie było
nie wiem dlaczego tak się zmieniło.
Przecież tak bardzo mnie kochałeś
tak strasznie za mną przepadałeś
a teraz co - nic nie zostało
wszystko z wiatrem gdzieś uleciało.
Lecz moje uczucie w sercu czeka
jest szczelnie zamknięte i nie ucieka
jeśli tylko w sobie to zmienisz Kochanie
to moje uczucie znów w ręce dostaniesz.
I chodźbym niedoczekała się tych dni
to w sercu zawsze będziesz Ty
Ty pierwszy w nim zamieszkałeś
i na zawsz już w nim zostałeś.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.