Kołysanie
Północ przy blasku świecy
Ciepło grubego koca
Brzdęk szklanych kieliszków
Podmuch delikatnego wiatru
Otulana czyimiś dłońmi
Rozpina chaotycznie sukienkę
Rozbiera siebie ze wstydu
I tonie w mocnym uścisku
Coraz szybsze tempo
Rytmiczny, głęboki oddech
Kołysanie to w lewo, to w prawo
To w górę, to w dół
Ciało pokryte rosą
Magiczny zapach powietrza
Wzrok gdzieś w przestworzach
Słowa słodkie jak miód
Zagryźli czerwone wargi
Westchnęli głęboko
I zasnęli na wpół objęci
Komentarze (18)
Po latach nawet kształt kieliszków ulegnie odmianie,
ale przeżycie nie odda się niepamięci...
Pozdrawiam :)
Twój wiersz przypomniał mi książkę w pol.tłumaczeniu
"Pamiętnik" tam była właśnie taka scena gdy bohaterzy
zmokli - Pięknie napisane - Pozdrawiam
Bardzo romantycznie, z przyjemnoscia przeczytalam:)
Pozdrawiam:)
Pięknie bardzo romantycznie:).
Ja wolałbym aby taka noc nigdy się nie skończyła.
Pozdrawiam Karolciu pa
Dobrze Karolinko,
no i nic na siłę,jak wiesz każdy ma swój odbiór,a
wiersz jest Twój
i to Ty decydujesz o nim:)
Pozdrawiam do miłego:)
Tańcząca z wiatrem, dziękuję za sugestię :) muszę to
jeszcze przemyśleć i na spokojnie wczytać się w to co
napisałam ;)
Pozdrawiam :)
Bardzo mi się podoba ta upojna noc,której kochankom
wciąż mało:)
Z sugestią Ani się zgadzam,bo też to byle budzi we
mnie podobne skojarzenia...
A może np tak i zasnęli na wpół objęci dopóki dzień
nie zabarwił jutrzenką za oknem...
Oczywiście to tylko przykład luźnej sugestii...
Pozdrawiam serdecznie
miłego popołudnia życząc:)
Turkusowa Anno, rozumiem... ale jak byłoby lepiej?
"byle do kolejnej północy..." ? Jak myślisz?
Ładnie, choć "byle do..."kojarzy mi się z myślą żeby
przetrwać coś niedobrego, np zimą gdy doskwiera mróz,
pocieszamy się mówiąc"byle do wiosny", zapracowani
cały tydzień mówimy"byle do niedzieli..."więc może
zrezygnuj z ostatniego wersu i zmień tytuł?:)
ładne. pozdrawiam
+++:)
Zatrzymał mnie na dłużej, zamyśliłam się. Miłego dnia.
A nad ranem będzie jeszcze romantyczniej. Warto żyć
dla miłości.
Pozdrawiam. Miłego dnia.
wiersz mimo swej romantycznej erotyczności, skłania do
wielkiej refleksji, zwłaszcza ostatnie
wersy..pozdrawiam