OBOJĘTNOŚĆ
Czeluść niepojętą czuję na mej twarzy
Patrzę a jutrzenkę ranek czule żarzy
Mnie pochłania jednak otchłań oczu
Twoich
Zaglądam w ich głębię i już nic nie boli
Kulę się jak embrion na dnie Twoich
dążeń
Przejrzysty jest wybór nieprzejrzyste
żądze
Żywot mój jest prosty wstać pracować
usnąć
Myśli jednak pędzą rozbłyskami lustra
Tam gdzie nie ma troski o swój los
niebogi
Tam gdzie nie krzyżuje nikt podjętej
drogi
Chciałbym żyć na jawie myśli swoje
skruszyć
Zakopać do ziemi być katem swej duszy
Komentarze (50)
Czy warto siebie tak katować...
Pogodnego weekendu:)
Mała.duza, Pan Bodek, wolny duch. ANDO nawet
największa miłość wygaśnie i zobojętnieje gdy
wielkiemu uczuciu towarzyszy obojętność i nawet
zaślepienie przejrzy na oczy gdy zobaczy dno w
portfelu.
w lustrze swoją twarz widzimy... skoro tak i z treści
- wszystko ku dobrej drogi prowadzi byleby zbytnio w
swoje odbicie nie uwierzyć napuszy się ego - to tak
moje biegną myśli do peela - patrząc w twarz ukochanej
są takie obrazy wtedy faktycznie obojętność się
tworzy...
Bardzo interesujaca interpretacja milosci... taka...
"obojetna?".
Wiersz bardzo na Tak :)
Zaślepienie z jednej strony, a obojętność z drugiej,
nie może dobrze się skończyć, lepiej nie tkwić w
takowym związku, ale tak też bywa, niestety.
Życiowy wiersz.
Dobrego dnia życzę.
Nieszczęśliwie zakochany...Wiersz ładnie
ubrany...Pozdrawiam :)
Dziękuję Wam wszystkim za odwiedziny dwa słowa
wyjaśnienia to jest wiersz o miłości i obojętności gdy
jedno z partnerów wykorzystuje zaślepionego uczuciem
partnera. Kiedy miłość lepiej zniszczyć niż niż się w
niej zatracić bo może spowodować katastrofę finansową.
Temat banalny ale jakże ważny.
Nie do końca taka obojętność... Kat, raczej obojętny
nie jest...
Pozdrawiam :)
Witaj.
Podoba się wiersz,
Ale przecież życie, nie polega tylko na pracy i
spaniu.
Zaglądaj Peelu, zaglądaj w te oczy... może do tego
życia dołożysz jeszcze inną cegiełkę.
Pozdrawiam.:)
Dobrze się czyta i podoba się, choć nie powiem abym do
końca zrozumiała przekaz. Miłego wieczoru:)
Dla mnie miłość - nawet ta nieodwzajemniona - jest
bardziej radosna. Ale Ty, być może, masz ode mnie
bardziej melancholijne usposobienie.
Czeluść w jej oczach, wpadasz, po czym wstać,
pracować, usnąć. To tak jest często cena, ale podałeś
to bardzo wprost:). Jeśli oczywiście dobrze
zrozumiałem. Pozdrawiam.
Zycie krótko trwa. Szkoda czasu na marudzenie. Miłego
dnia:)
będąc katem, nie zakatować,
tylko dobrocią błysnąć, wszystko darować
Pozdrawiam serdecznie
nie warto byc katem swojej duszy
trzeba spojrzeć głębiej w oczy
i dać się pochłonąć;)
pozdrawiam z wielkim podobaniem:)