Obraz
Na tym obrazie
pełnym
barw i zaklętego
milczenia
pośród martwych drzew
tysiące zegarów
odmierza czas
do śmierci
pudełka pełne
pustych słów
pękają
pod naciskiem chwil
dzwoneczki
wybijają rytm
najdroższa moja przyjaciółka
śmierć
smieje się,
to jej żywioł
ścięła wszystkie kwiaty na łące
ze złości
Oderwała głowę
mojemu misiowi
zamykam tą książkę
kolejny rozdział życia
umiera z uśmiechem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.