obraz
Schowana w okruchach wspomnień
Tych barwnie malowanych
Gdzie pejzaż miłości był
farbą i łzą szczęścia naszkicowany
w plenerze naszych dusz
sercem barwy tworzyliśmy
i chodź nie zasiadał na nim kurz
to arcydzieło sami zniszczyliśmy
a dziś wyblakły od światła cierpienia
obmyty strugami deszczu z oczu
przedstawia obraz dwóch serc
ale jednej miłości i jednej tęsknoty.
Komentarze (11)
może tym sercom brakuje wpatrzenia w siebie jak w
obraz...wiecznie się poznający wiecznie zachwycany...
żywy obraz miłości...
jakie farby dobierać by był żywy wiecznie...?,
a nie tylko tęskniący
W życiu możemy namalować więcej takich obrazów,
postarajmy się aby ten następny był arcydziełem ,
którego nie zepsujemy.Pozdrawiam serdecznie.
Piękny wiersz, taki autentyczny...
piękny wiersz, utracona miłośc....może kiedyś odzyska
siły?
ehh... piekne...
Ten wiersz można poczuć...Miłość niespełniona
spleciona z tęsknotą pozwoliła mi na chwilę
wspomnień.Podoba mi się ... bo choć boli miłość, w
której tęskni tylko jedno serce , to potrafiłaś to
delikatnie ująć w słowa.
Wiersz ciekawy, świetnie namalowany obraz, chociaż
smutny...bywa, że pejzaż zmienia barwy, jak i zmienne
jest nasze życie
Obraz kreślony słowami w Twoich wierszach, wyrazistość
przekazu to piękne... Chylę czoła w podziwie dla
Twojego talentu!
..myślę jednak, że pisanie jest Twoją mocną, albo
chociaż dobrą ;) stroną hehehe dobrą dla oczu i uszu
innych :) przynajmniej moich :) bardzo podobają mi się
Twoje wiersze :) ja nie umiem pisac ale bardzo bym
chciała :) pozdrawiam
nie przejmuj się samotnością, ona kiedyś odejdzie i
będziesz szczęśliwa
wiersz mi się podoba
Wynika z treści że miłość osłabła, albo jeszcze
gorzej ,odeszła. Tęsknota została tylko w jednym
sercu.Tak jest najczęściej ,bo gdyby mieszkała w dwóch
, to by nie odeszła .Myślę że nie ma na to recepty,
nie ma chyba cudownego leku, żeby uzdrowić taką chorą
miłość . Choć czasem może się zdarzyć cud i
zatęskni i zrozumie że innej kochać nie umie .Wiersz
mi się podoba .