Obraz piekła
Może wyspię się po jutrze
ja się wyspać czasem muszę
kiedy kilka nocy z zrzędu
bliski bywam już obłędu
Słyszę więcej niż normalnie
jak gdzieś kapie woda w wannie
jak gdzieś mysz zgrzyta zębem
to na pewno jest obłędem
Taki zawód, praca taka
można dostać oczu raka
kiedy braknie już podporek
się zapadnie oczodołek
Głowa ciężka myśli czarne
a na sen wciąż szanse marne
zmiennik chory, żona wściekła
oto obraz mego piekła
Zamiast smoły w oczach ropa
zamiast tortur siła focha
gdyby w czyścu było miejsce
zasnął bym tam i spał wiecznie
Komentarze (4)
Musisz się porządnie wyspać , życzę Ci tego :)
sen jest najlepszy na wszystko, ciekawy wiersz,
pozdrawiam :)
hmmm...wiersz intryguje...pozdrawiam
na dobranoc to bym się bał tego wiersza
posłuchać:)...a tak serio to specjalistą nie jestem,
ale "kiedy braknie już podporek
się zapadnie oczodołek" to chyba nie to co chciałeś
napisać...mam rację?? ;) pzdr J