Obsesja
Minuta?, dwie?, NIE!
Nic wokoło się nie zmienia,
cisza,
zapatrzona w twych kształtach tonę,
uwięziona,
pełna podziwu twej boskości,
doszukałam spokoju, wyrozumiałości,
tylko czasem przełknę ślinę, mrugnę
powieką,
zrobię nową minę,
Boże, zapomniałam o oddechu!,
a gdy już znam każdy mm twej twarzy,
decyduję w pośpiechu,
czy oczy zamknąć mogę ?
na minutę?, na dwie?,- NIE!
spragniona twego widoku tkwię tak w
hipnozie,
minutę?, dwie?,- nie
Całe Życie
Piotrowi, najbardziej prawdziwemu...
Komentarze (1)
podoba mi się, na prawdę miło się go czyta.
Pozdrawiam