Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Obuchem w łeb

Marzenie już miało się ziścić
i jak to zwykle mówią - kicha,
chciałam nie zaznać nienawiści,
lecz los podesłał pana Zbycha.

A ten załatwił mnie znienacka
i podciął skrzydła, ot tak w locie,
specjalnie przy tym się nie cackał
- czy to był impuls? Trudno dociec.

Myślę, że działał zgodnie z planem,
a ja stanęłam mu na drodze,
aby zadanie wykonane
zostało w mig – na jednej nodze.

Mogę tym tylko się pocieszyć,
że cios przyjęłam w miarę godnie,
chociaż naprawdę był bolesny,
jednak udało mi się podnieść.

Teraz już wiem, czym jest nienawiść
i jak potrafi zatruć duszę.
Nie chcę w truciźnie tej się pławić,
więc pilnie pozbyć się jej muszę.

autor

krzemanka

Dodano: 2017-11-09 14:29:12
Ten wiersz przeczytano 1607 razy
Oddanych głosów: 45
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (70)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

I słusznie, bo nienawiść niszczy nienawidzącego.
Miłego popołudnia:-)

krzemanka krzemanka

Dziękuję wszystkim gościom za komentarze. Ten wierszyk
jak wynika z daty należy do kategorii historycznych.
Dotyczył moich perypetii zawodowych. Dzisiaj już
prawie nie pamiętam pana, o którym mowa w tekście.
anulo: jako specjalistka, uważam że przytoczone przez
Ciebie pary słów, to dokładne rymy w
dziewięćdziesięciu procentach niegramatyczne. Nie wiem
co Ci się nie podoba. Miłego wieczoru wszystkim:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Od miłości do nienawiści, często
bardzo krótka droga, a im gorętsza
była miłość, tym trwalsza nienawiść.
Mimo wszystko, miłego wieczoru.

anna anna

Trzeba się jej pozbyć i to jak najszybciej, a takich
panów omijac z daleka

magda* magda*

Ja znam takich Zbychów, co plują jadem, ale trzeba
sobie radzić i widze, że peelka ma na to sposób i
dobrze, bo trucizna niszczy.Pozdrawiam serdecznie.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

... trzeba się pozbyć jak najszybciej tej trucizny...
dobry wiersz... Pozdrawiam :)

anula-2 anula-2

duszę-muszę//nodze-drodze//kicha-Zbycha//
ziścić-nienawiści//znienacka-cacka//pławić-nienawiść
dociec-locie. Jak widać na dwoje babka wróżyła.
Nazwij to Ty jesteś specjalistką Krzemciu.

lotka lotka

Zdecydowanie warto pozbyć się! :-)

Już kiedyś kiedyś pomyślałam, że żaden Zbychu (zera
dwa) czy Tadeo (hochsztapler) nie może kalać duszy
mej :-)

Pozdrawiam ciepło :-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »