Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Obudowa

Tak, to prawda jestem z drewna
przytulam sie do błota przy rzece
Weź gwoździ calą dloń i wbijaj, ile tylko masz sił
Jeśli chcesz porąb rdzawą siekierą
wrzuć do pieca niech płonę
chamie arogancki możesz do mnie mówić.
Poplątały się gałęzie w mojej głowie
zgrzytają, piszczą to...fobie.
A jutro, gdybym czasem się obudził
Będę nadzieją dla drewnianych ludzi
Bez litości zedrę z nich korę
Jesteśmy słabi gdy słońce zasypia ...wieczorem.

autor

Zantes

Dodano: 2014-02-21 17:40:00
Ten wiersz przeczytano 621 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

_wena_ _wena_

Zmusza do myślenia. Późno, ale dotarłam do świetnego
wiersza.+++ Pozdrawiam:)

Zantes Zantes

Wow, naprawde nie sądziłem, że spotkam się z
pozytywnymi komentarzami. Cieszę się i dziękuję :)

Aramena Aramena

naprawdę świetnie napisany

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Drewniany niepalny. Ktoś musi być silny i dać
przykład. Zerwać korę ,dotrzeć do wnętrza drugiego..
mimo chwilowych wieczornych słabości, kiedy jest z
sobą sam na sam. Tak to czytam.
Nie licz na potok głosów ..wiersz dla mnie świetny.
Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »