Obudż się Polsko...
Mikro, przykro i smutaśnie,
serce wyje mi z rozpaczy,
niech to jasny piorun trzaśnie,
już nie mogę na to patrzeć.
W jakim kraju my żyjemy?
Świat się z nas już tylko śmieje.
Dokąd drogą tą idziemy?
Czy możemy mieć nadzieję?
Kościół bardzo zagubiony,
młodzi z kraju wyjeżdżają,
naród mocno podzielony,
oni pomniki stawiają...
Czas komuny znów powraca,
społeczeństwo zastraszane,
dobro w zło się przeinacza,
wszystko mocno zeszmacane.
Taka Polska mnie przeraża,
fałsz, obłuda nią kieruje,
znów historia się powtarza,
smutną przyszłość nam rysuje.
Nie o takiej Ojczyźnie marzyłem, nie o takiej, będąc bez pracy (za przynależność do SOLIDARNOŚCI) w stanie wojennym śniłem...
Komentarze (107)
Z miłości do Ojczyzny wiersz napisany i w tym jego
piękno.
Pozdrawiam serdecznie.
Emocjonalnie i celnie, ale nie traćmy ducha, wiatr
odnowy jeszcze raz podmucha, ale mocniejszy,
sprawiedliwszy:) pozdrawiam Norbert