Obudż się Polsko...

Dziękuję Marku i Zbyszku (One Moment) za wizytę i
mądre komentarze.
Cyranku nie mam do Ciebie żadnych uwag. Wiem, że była
to ogólna odpowiedz.
Trzymaj się. Wszystkich pozdrawiam. Miłego wieczoru
:)

Norbercie ja nie mówiłem do Ciebie .Chodziło mi
ogólnie że nie mamy się czego bać gdy jesteśmy
uczciwi,nawet gdyby rządy się zmieniały co rok.Jeśli
odebrałeś to do Ciebie to bardzo,bardzo
przepraszam...a Tobie życzę zdrówka i długich lat
życia.

Ojczyzna: to jest tam, gdzie by się chciało
umrzeć.Pozdrawiam Norbercie.

Smutny życiowy przekaz skłaniający czytelnika do
refleksji nad wartościami naszego życia.
Pozdrawiam.
Marek

Sorry. Ostrzeżenie otrzymałem. Zrozumiałem. Kilka
godzin sobie odpocznę...
Dziękuję Cyranku za spotkanie. Ja jeżeli się obawiam,
to o swoich bliskich, dzieci, wnuki, prawnuczki, żonę
teściową itd.
Byłem po drugiej stronie, kazano wrócić więc cieszę
się życiem, dopóty zabawa trwa, jakiekolwiek by nie
było...
Pozdrawiam. Miłego dnia :)

Norbercie -pamiętaj człowiek uczciwy nie ma się czego
bać...pozdrawiam.

Dziękuję Tomku, Marianie (M.N) i Wando za wizytę.
Pozwolę się z Wami nie zgodzić. Zbyt długo żyję na tym
świecie, zbyt długo poruszałem się pomiędzy różnymi
ludźmi, żebym nie potrafił odróżnić dobra od zła,
fałszu, obłudy, kłamstwa od prawdy. Samo życie
wszystko zweryfikuje, jedni to widzą dużo wcześniej,
inni często zbyt późno, ale to już nie mój problem.
Tak było np. z głupią ustawą odnośnie wypowiedzi na
temat obozów koncentracyjnych i holokaustu którą
jeszcze przed podpisaniem krytykowałem, efekty
będziemy długo zbierali a ona praktycznie poszła do
kosza. Ileż wtedy krytycznych słów usłyszałem...
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Ps. Odnośnie martwienia się o moje serce Wando,
poluzuj(nie mieszaj go do wiersza, trochę mnie ono
zabolało, ale to już taka natura popleczników PiS-u)
rządzący też się martwili o biedne rodziny z
niepełnosprawnymi, upośledzonymi dziećmi, przed
wyborami obiecywali im gruszki na wierzbie, dopiero po
dwa i pół roku, gdy je zobaczyli w sejmie sobie
przypomnieli a najpierw dodatkowo sobie kabzę
ładowali, bo nie wszystkim wystarczało do pierwszego.
Samo życie...

Posłuchaj Tomka, to mądry facet i wie co mówi :)

Nie znam się na polityce, ale na lepsze jutro liczę.
Nie denerwuj się Dziadku, bo dostaniesz zawał w spadku
:(
Ze szczerego serca życzę Ci pogody ducha i bezcennego
zdrówka :)

Ja za Tomaszem... pozdrawiam

Dziękuję Andrzeju, Poolo, Grzesiu i Elżbieto (Isano)
za spotkanie i komentarze. Osobiście uważam, że mimo
fałszu i obłudy obecny rząd ostatecznie, być może za
mego życia przyczyni się do tego, że następcy wyciągną
(oby na dłuższy czas) wnioski z błędów poprzedników i
będą musieli w umiejętny sposób doprowadzić zarówno do
poprawy aktualnej sytuacji w kraju, jak i otworzenia
się na świat a Kościół z wodzem Rydzykiem na czele
zostanie odłączony od polityki. Nie tędy droga do Pana
Boga...
Zaczniemy się wreszcie pięknie łączyć, bez względu na
poglądy i darzyć szacunkiem. Wrogów w swojej historii
mieliśmy chyba już dosyć, mamy nimi być między sobą?
Elżbietko, okradanie było, jest i będzie (taki już
nasz świat). Ważne, żeby złodziei szybko wyłapywać i
mądrze karać....
Pozdrawiam. Miłego dnia :)

Mocny przekaz pozdrawiam

Dlugo zastanawialem sie jak ugryzc to jablko, nie
lubie polityki, ale wole jadnak pomniki niz te 11 afer
zamiecionych pod dywan przez poprzednia koalicje,
pozdrawiam,

Norbercie zgadzam się z przesłaniem Twojego wiersza,
ale nie do końca.
Zastanawiam się co lepsze, pomników stawianie, czy
Polski okradanie?
Mam nadzieję, że też doczekam chwil tych wyśnionych.
Pozdrawiam

Wybory już niedługo,
komu trzeba, damy w ucho.
Pozdrawiam Norbi, daję Ci kartkę wyborczą.
W nas jest siła! Chyba że ktoś sfałszuje.