obudziłeś mnie słońcem
"I could stay awake just to hear you breathing" "I could stay lost in this moment forever"
obudziło mnie słońce leniwie obwieszczające
dzień
i mruczenie kota przy uchu
ale jakoś dziwnie mi
patrzyłam w okno z uśmiechem
a za jasno było w pokoju jak na tak wczesny
wschód słońca
to nadzieja we mnie płonęła
ona dała mi światło
ty tchnąłeś ją we mnie
wczoraj przedwczoraj
trzy lata temu
była we mnie ukryta
teraz jest inaczej niż kiedyś
ptaki śpiewają tęskną piosenkę
o tobie
myśli pytają kiedy znów się spotkamy
kiedy mnie dotkniesz z czułością
i czasu nam znowu zbraknie
wiem że mi pomożesz
że uwierzę
zapomnę
a ty zrozumiesz milczenie moje
może mnie przytulisz
bez żadnych słów
tylko twoje oczy mi wystarczą
magia zadziała
i strach zniknie
rozpłyną się cienie przeszłości
jak ciemność gdy wstaje słońce
5:07+14:54 i chciałabym Boże ale tylko Ty wiesz czy się zakochałam...
Komentarze (1)
Piszesz piekne wiersze.
Masz racje, nie zabija miłosci a ją wzmacnia. Ale
tylko wtedy gdy tej miłosci sie nie straciło...BO gdy
jest to miłość która z jednej strony sie skonczyla,
tęsknota moze ją zabić...