Obyczajówka
Stan gotowości
Jedna kobieta z Władysławowa
do zamążpójścia była - gotowa!
Lecz ideał chodzący
raz się przyznał - niechcący,
jest gotowa - uczyć się gotować...
Wzruszone
Kilku rycerskich młodzieńców z Piły
intrygowało, co panny piły...
- piwo, wódkę czy grzańca?
Cóż, nie byli z Bogdańca,
więc ramionami ciutkę wzruszyły…
Niewierzące
Ponoć panowie z Ełku są szczerzy,
ale płeć piękna w szczerość nie wierzy,
bo, czy na co dzień uchodzi,
ucałowaniem rączek słodzić,
kiedy ta z siatą do domu bieży...
Komentarze (29)
wszystkie na tak!!!!!!
Pozdrawiam serdecznie
wrocilem i stwierdzam po dobudzeniu się, ze - jako
obyczajowka - są znakomite. Zauwazylem, ze wbew
zamiarowi nie zostawilem glosu...
Z Bogdańca to ja też nie jestem niestety... - z
Warsiawy.
Pozdrawiam serdecznie jeszcze raz:)
Super :)
Dziękuję za uśmiech :)
Pozdrawiam serdecznie Marcepanko :)
Trafne spostrzeżenia, trzeci szczególnie; pozdrawiam
serdecznie.
Fajne! +
Fajne, a naj msz trzeci. Miłej soboty:)
Podpinam się pod komentarz Slavo. - (zakupy przyniosę
- tylko niech je zasponsoruje:):):))
Pozdro:) - serdeczne:)
Lubię czytać Twoje limeryki. Z humorem napisane.
Serdecznie pozdrawiam :)
I taki morał
z fraszek wynika,
że męski urok
dość często znika ;)
Pozdrawiam
Limeryki jak się patrzy. Śmieszne, dowcipne.
Przyjemnie i z uśmiechem.
Lubię limeryki.Fajne.
:))))))
Trzy razy w punkt!
Miłego dnia, Marcepanko:-)
ten ostatni naj! ( mam fraszkę w podobnym stylu)
Korelacje damsko - męskie to jest temat też zwycięzki
tutaj na kobiecie - wiersze więc cóż można rzec tu
jeszcze? Pozdrawiam