OCZEKIWANIE
Wiersz dla moich najdroższych dzieci .
Poszłam na spacer w aleję lipową
podzielić się wieścią z drzewami,
pięknymi starymi lipami
obsypanymi pachnącym kwieciem.
A szczęście mi piersi rozsadzało,
spokojnie w domu posiedzieć nie dało,
więc pośród zielonych drzew i kwiatów
wyspowiadałam się wszystkim owadom.
Wiatrowi,ptakom o mojej radości,
o szczęściu które dziś u mnie zagości,
bo przyjadą do mnie dzieci kochane
od dawna przeze mnie oczekiwane.
Nie było ich u mnie wiele miesięcy,
a serce matki za nimi tak tęskni,
za ich uśmiechem,szczęściem i miłością,
jak dobrze mieć takich kochanych gości.
Komentarze (15)
Szczęście Ci towarzyszy zawsze i wszędzie.Pozdrawiam
ladny cieplutki wierszyk pisany z serduszka .. nie
widzialas swych dzieci kilka miesiecy wiec ogromna
radosc w tobie gdy ich oczekujesz ..
hmm,...w świecie przyrody łatwiej o pozytywne uczucia
,ładnie opisana radosc z okazji przyjazdu dzieci...
Bardzo cieply, matczynym sercem pisany utwor. Skad ja
znam takie oczekiwanie na przyjazd ?:)
wyraziłaś swoją tenskonotę za swoimi Dziećmi i
zachwyciło mnie w twoim wierszu że nie szukałaś wśród
ludzi by się podzielić radością oczekiwania na nich a
w przyrodzie nawet w owadzie i ta wielka miłośc
matczyna
sama oczekuję nieraz nie dwa na swoją trójkę
Pokolenia mijają i zawsze to samo, i prawidłowa jest
ta kolejność tęsknoty i tak musi być a ty to pięknie
opisałaś, ale chciało by się wrócić do tych rodziców
dzisiaj i dać im coś więcej a jest już za późno... :(
Miła niespodzianka... goście dzieci to najmilsi
goście. Zachwyty wierszem oddane są zawsze tkliwe.
Samo słowo matka nosi w sobie to jakby zaklęcie,ale
to dobre,a oczekiwanie na swe pociechy jest jakby
dopełnieniem szczęścia po dłuższej rozłące.. wiersz
super..powodzenia..
a serce matki tęski ... pięknie napisałaś wiersz dla
swoich dzieci...
Wiersz jest bardzo osobisty, rodzinny. Oddaje
szczególność uczuć matczynych i jej oczekiwanie na
przyjazd dzieci.
Uczucia matki zawsze szczere. A Ty pięknie w wierszu
to pokazujesz.
Matka kocha niesamowitą miłością, bo serce matki to
wieczne łono. Piękny, ciepły wiersz.
Piejesz ze szczęścia, dzielisz się swoją radością
nawet z owadami, a może powiedz swoim dzieciom jak
bardzo cieszysz się z ich odwiedzin, jak bardzo
tęskniłaś, bo może oni nie wiedzą, że tak ich ci
brakowało.
Myślę, że owady dały rozgrzeszenie mamusi a dzieci 100
buziaków za wiersz.
W tym wierszu o życiu pięknie opisałaś
przyrodę,delikatnie....wyspowiadałam się wszystkim
owadom.-ten wers przepiękny:)