Oczekiwanie
Czekam na noc, która do mnie przyjdzie
i bramę do snu mi otworzy,
która w ramionach swych mnie utuli
i obok myśli położy.
Myśli uśpione już głośno chrapią
spać mi nie pozwalają,
a ja wciąż liczę i zliczyć nie mogę
obłoki, które się rozplywają.
Oczy zmęczone tą bieganiną
skryły się pod powiekami,
i tak wtulone w tych ciemnościach
słodko się rozespały.
autor
beciuszka
Dodano: 2015-03-10 13:43:34
Ten wiersz przeczytano 1413 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Bardzo ładny ciepły wierszyk.
Są noce, w których nie możemy spać. Pozdrawiam.