Oczy...
Dla wszystkich, którzy czują się niekochani...
Oczami spogląda w puste ściany,
Niezdarnie palcem wskazującym
pociera zimną warstwę farby.
Niekochany....
Oczy szklą się-na marne...
Nic mu już nie pomoże,
Nikt go już nie pokocha...
"...a w pokoju stare okaleczone pluszowe misie radośnie gniją wraz z podłogą i ścianami..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.