Od miłości do nienawiści
mówiłaś że kochasz
że wszystko to dla mnie
już nigdy nie spełnią się
te Twoje miłosne obietnice
niestety kłamałaś
i serce mi raniąc złamałaś
a teraz za co mnie nienawidzisz
odeszłaś bez słowa
nie mam już złudzeń
życie można stracić w sekundę
bo miłość która zraniła
robi to z bólem całą wieczność
mam dosyć tego cierpienia
wybieram tą jedną sekundę
żegnaj ukochana
lepiej odejść w zapomnienie
czekam już tylko na chór anielski
który zaśpiewa mi na powitanie
gdy będę tam przy niebiańskiej bramie
to będę wiedział
że od fałszywej miłości do nienawiści
lepsza jest śmierć
bo kostucha chociaż mnie nie okłamie
lecz w swoich ramionach utuli
https://www.youtube.com/watch?v=8F7juh9Q-To
Komentarze (2)
S- no przestań ,wolisz kostuchę niż życie na tym
pięknym świecie.Wydawało mi się ,że jeżeli tak pięknie
umiesz kochać to i jesteś twardym facetem .Spróbuj
popracować nad sobą to tak niewiele kosztuje a ile
daje satysfakcji-zapisz się na siłownię to będzie
dobra odskocznia i wyrobi Ci charakter.Pozdrawiam i
głowa do góry .
Bardzo prawdziwy wiersz pozdrawiam