Od strony kuchni

do cii_sza, ja nie zmieniam swojej twarzy jak Ty. Ja
jestem zawsze taka sama :) A gdzie tutaj nienawiść, ja
nie "strzelam" :(.
Ola to już koniec, więcej się nie wypowiadam u Ciebie.
:)
PS. Przynajmniej nie musisz biegać po stronach ;)

Zmień awatar Elena, za głośno krzyczysz, albo coś na
uspokojenie weź. Skąd w Tobie tyle nienawiści?

Olu, wiersz skomentuję po południu - wybacz, że nie na
temat. Pozdrawiam:)

Proponuję przejście do "lepszych wierszy" i się tam
przypadków "socjoligicznych" dopatrzyć. Wybacz Ola.

Eleno, nie siedzę głodna. Dla mnie bej to miejsce na
ciekawe obserwacje socjologiczne. Przede wszystkim.
Poza tym, na szczęście, trafiają się na beju naprawdę
piękne wiersze i piękni ludzie, dla których warto tu
być. Natomiast szczerość cenię sobie nade wszystko.
Przepraszam Olę za ten komentarz do komentarza.

Oluś tak smacznie gotujesz że co po niektóre nie mogą
skończyć wyżerać:))))))))i zapominają że obżarstwo
szkodzi rujnuje figurę otłuszcza komórki i żółć nie
pomoże :))))))Zmykam paaaaaaaaaaaaaaa:)

Ewie Marszałek nie smakuje Twoje gotowanie, ale z
uporem maniaka, siedzi głodna. Nie rozumiem :)

No i liczę, liczę... cierpliwie.

Dziękuję bardzo z wzajemnością Oluniu
Miłego sobotniego dnia życzę :)

Oluś wysłałam kwiatki :)

Dziękuję Ewo za wyczerpujący komentarz. Miłego dnia(;

Olu, to nieprawda. Po prostu dowcip powinien mieć sens
i finezję, żeby był dobry. A tutaj tego brak. Ale
możesz uznać, że się nie znam, ja na pewno na tym nie
stracę :-)

Oluś wpadłam z usmiechem i ze śmiechemmmmmmmmm
Widzę ze masz uroczych góściiiiiiiistych -- mocium
paniiiiiiiiiiiiiią
Odbierz paczkę :)CMOK

Dziękuję
Miłego dnia:-)

Mruka nigdy się nie rozweseli Ewo

Eeech, jak niewiele trzeba, żeby rozśmieszyć :-(
Tylko, gdyby się zapytać z czego komentujący tak się
śmieją, to może by się Gogol ukłonił.