Od strony kuchni
Ksiądz w Poznaniu z ambony
chciał częstować wiernych schabowym
a pani Ania odrzekła -
nie jadam mięsa
pożądam ptaszka casanowy
-----------------------
Andrzej ze wsi Stare Babki
uwielbiał same wariatki
gładził czule pierożek
aż od jednej psychopatki
raz klaps spadły mu gatki
-------------------------
W skromniutkim barze w Niechorze
skradziono dwa małe węgorze
napchane tak pasibrzuchy
zwiewając zgubili buty
mały Reksio odgryzł im odnóże
------------------------------
Poetka Marysia ze Wschowy
kochała rymy z Częstochowy
to mowa wiązana
wyszła na barana
skleiła wiersz przedpotopowy
Komentarze (194)
No kurde nie mogę do końca skumać części i przy całym
do Ciebie Olu szacunku mam wrażenie, że poleciałaś
ciut po bandzie :-D Pozdraeiam z uśmiechem
Dziękuję Wszystkim
Dobrej nocy:-)
Pozdrawiam Joasiu i dziękuję:-)
Ola potrafisz, mnie rozbawić do łez ;-D
Wandziu
Jacku1972
Niezapominajka
Dziękuję
Miłego wieczorku:-)
Wesoło i zwariowanie ;) Pozdrawiam
Bardzo wesoło, pozdrawiam serdecznie: ))))
Oluś u mnie się mieni :) i daje popalić :)Odbierz
przesyłkę :))))))))))
Cmok :)
Miłego wieczorku:-) :-)
WOJTER
Vita in deserto
Pozdrawiam:-)
Bardzo ciekawe
ciekawe, wesołe,super
Eleonora
Yolanda
dziękuję i pzdrawiam:-)
od strony kuchni zrobiło się pysznie serdeczności
Dobranoc:))