odbity od dna
poznał dno
dotknął
odbijając się z krzykiem
i goryczą na języku
zapłakał do wewnątrz siebie
starym wierszem
wchodząc w nowy zmysł
wzroku i słuchu
autor
Mirabella
Dodano: 2016-03-16 00:46:52
Ten wiersz przeczytano 893 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
zgrabnie skrojona miniaturka pozdrawiam
Jakby odrodzenie, ciekawe
Dobra refleksja Mirabellko! Miłego dnia życzę i
pozdrawiam serdecznie:))))
poruszająca, niesamowicie obrazowa miniatura
Będąc na dnie, człowiek może coś zrozumieć i się
odbić.
Trudne odbicie. Pozdrawiam.
Są dwa wyjścia gdy człowiek znajdzie się na dnie,
odbijamy się od niego albo na nim kończymy.
Serdeczności
że się odbił od dna z animuszem
dziwię się - bez bicia wyznać muszę,
bo przeważnie grzęzną takie ćwoki
w mule, jeśli osad jest dość głęboki
razem ze zmysłem słuchu i wzroku..