odcienie czerni

Witaj Mirabellko, poetycko o smutku, ktory nastapil
po radosci, ktorej kiedys peelka doswiadczyla.
Wlasciwie to moge sie podpisac pod komentarzem
Klarysy. Moc serdecznosci i usciskow Mirabellko.

Smutek maluje barwą i słowem.Pięknie ujęłaś
odcienie.Pozdrawiam:)

Czerń sugeruje żal i cierpienie z powodu utraconego
szczęścia. Smutny wiersz, ale piękny.
Pozdrawiam :)

wspaniałe dwa pierwsze wersy - dla mnie perły, jak
złota myśl - cudeńko... potem mamy rozwinięcie tematu
i smutki rozsiane w czerni... b. udana kompozycja
poetycka.

Bardzo ciemno się zrobiło. W takiej czerni można tylko
odpłynąć w sen, albo zapalić jakieś światło :)

Przyczyną smutku może być uprzednia radość, ale gdyby
nie było radości nie wiedzielibyśmy jak wygląda
smutek.
To tak jak z dobrem i złem.
A jaśniejsza tonacja nie ulega zmianom - to niezmienna
nadzieja na radość.
Ale popłynęłam, wybacz:(
Miłego wieczoru, piękna Mirabellko:-)

Jutro proszę o bieli,
świat niech się weseli.

Pozdrawiam pięknie Mirabello.

tak jak jesień, niby smutna dla niektórych piękna i
smutna.

radość nawet stara cieszy oko i duszę
wyciąć można ja jedynie z ciałem

Świetna mini:)

Świetny wiersz, pozdrawiam :)

Proponuję starą radość oprawić w ramki, powiesić w
widocznym miejscu i tworzyć już nową...A smutek
pogonić won. Proszę posłuchać rady starszego kolegi,
który już na tym zęby zjadł...Fajny mini wierszyk.
Pozdrawiam. Miłego dnia...

Może nowa pokryje kolorami... :)
Podoba mi się

Pozdrawiam serdecznie :*)

Powiało smutkiem. Klimat listopadowy.
Miłego dnia:)