oddaj mi moją samotność
pusty pokój bez marzeń
niedomykająca się szafa
pełna ubrań
których nie mam
dla kogo ubrać
fotel z poduszką
jeszcze pachnącą
twoimi perfumami
poszukuję jutra
gonię uciekającą
szybko nadzieję
i własne myśli
drepczę w miejscu
a zdarłam ulubione buty
obolałe tęsknoty
codziennie wymiatam
z pokoju bez wspomnień
wracają natrętne
mocno pukając
w półprzymknięte okno
któregoś ranka
bosa pobiegnę
stanę pod drzwiami
do nieba
i poproszę cię
tylko o jedno
żebyś mi oddał
moją samotność...
autor
smutna2013
Dodano: 2015-08-06 16:59:17
Ten wiersz przeczytano 583 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
głowa do góry a samotność wylej przez okno -
pozdrawiam
Uśmiech na twarz, załóż letnią sukienkę dla swojego
dobrego samopoczucia i do przodu:)
Ciekawy i ładnie napisany
wiersz, w którym końcową
puentę odczytuję jako prośbę
o możliwość powrotu do równowagi
po rozstaniu z kochaną osobą.
Pozdrawiam:]
Dlaczego oddać samotność, a nie zabrać? Piękny i
subtelny.
tyle teraz smutnych wierszy ,
postanowiłem że jutro napiszę o pogrzebie.
Pozdrawiam serdecznie
Piękna melancholia:)
bardzo ładnie o smutku i tęsknocie...nie trać nadziei
i marzeń wszystko przed Tobą...chciałabym przeczytać
twój radosny wiersz:-)
pozdrawiam serdecznie:-)
piękna melancholia pełna smutku i tęsknoty, peelka
cierpi, a nie powinno tak być:) pozdrawiam Alu
Czuć smutek w Twoim wierszu. Z pewnością byłoby lepiej
gdybyście wzajemnie odebrali sobie samotność dając
szansę miłości. Życiowy wiersz. Pozdrawiam:)
Dziewczyny co się dzieje?Lato,słońce,wakacje,nowy
prezydent, a Wy na smutno...?
Smutny jest Twój wiersz, pełen żalu i tęsknoty...
Przekorna tęsknota za samotnością +)
Samotność bardzo boli.