ODDALAJĄCA SIĘ MIŁOŚĆ
Zamykam oczy, widzę Twoją postać oddalającą
się ode mnie,
wołam zostań, Twoja postać oddala się coraz
bardziej,
błagam zostań , to ja, obejrzyj się za
siebie,
Kocham Cię, zatrzymaj się choć na
chwilę,
spójrz na mnie, czy chwile cudownej miłości
nic dla Ciebie nie znaczną,
czy chwile spędzone razem były dla Ciebie
tylko przelotną miłością,
a było tak cudownie, codziennie budziłaś
mnie pocałunkiem,
przynosiłaś śniadanko do łóżeczka,
szeptałaś, że mnie Kochasz
i szalejesz za każdą chwilą ze mną
spędzoną.
Co się z Tobą stało, że odchodzisz,
oddalasz się ode mnie,
co zawiniłem, dlaczego mnie tak każesz, ja
chcę Cię tylko Kochać,
oddać Ci całego siebie, całą swoją duszę i
całe swoje ciało,
bo jesteś dla mnie wszystkim co mi
pozostało.
Zostań, nie odchodź, echo tylko
odpowiedziało,
twa postać zniknęła we mgle
i tak mi żyć bez Ciebie pozostało.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.