Z oddali
Z oddali
ciebie widziałem złotą
- monetę próżności.
O jakże się myliłem.
Z oddali
błąd swój na sercu
nosiłem na wieki wieków,
z oddali od Ciebie
Z daleka
pasikoniki głos dawały,
że Ty tam, że tam jesteś
łzami przemoknięta
Już z bliska
oczy Twe szafirowe
od chaosu uwolniłem,
usta radością się spowiły
autor
Zbuntowany Wędrowiec
Dodano: 2007-05-23 21:07:06
Ten wiersz przeczytano 613 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.