Oddalony
...jak trudno pozbierać sie po kolejnym rozczarowaniu w uczuciach...
Do nie dawna nadzieja rozbudzona,
żywiona uczuciem,
czułością dotyku dłoni,
delikatością Twoich ust.
Do niedawna świat wirował
a teraz nawet juz szepty słów nie drżą
barwami,
juz nie ma snów o Tobie,
juz martwa cisza w duszach
i tylko łez kilka jeszcze płynie.
Już tak daleki jesteś,
że nie dosiegnę.
Ukrywam się przed światem,
chowając twarz w obrazach straconej
miłości.
...ale zawsze trzeba wierzyć miłość...o ile sił wystarczy, by to zrobić
Komentarze (5)
Oddaleni od siebie za bardzo... Szczęściarzem był
ktoś, nie poznał się jednak na szczęściu swoim.
sliczny wiersz:)ale wiem jedno nie warto sie chowac bo
mozna stracic cos wiecej nie tylko milosc...
Ale wierzyć w nową ,lepszą miłość warto:)
warto warto wierzyc....pozdrawiam
Zbyt szybko się zadawalamy i rozpaczamy.