Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Oddycham

Oddycham z trudem zepsutym powietrzem.
Nie mogę się uspokoić.
Pragnę mieć nadzieję, że to sen.
Będę mogła oddychać bez żadnych problemów.
To jednak jest tylko marzenie, które się nie spełni w tej chwili.
Próbuję złapać oddech tonąc we własnych łzach.
Chciałabym mieć kogoś kto będzie przy mnie.
Przytuli mnie i nie będzie chciał puścić.
Przy nim będę mogła oddychać z łatwością.
On jednak w moim życiu jeszcze się nie pojawił.

Mile widziane opinie.

autor

natalianoele

Dodano: 2016-08-19 13:05:39
Ten wiersz przeczytano 579 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

Green_Green Green_Green

no i chochlik zeżarł :) raz jeszcze :

zamknięta w ścianach cisza
nawleka ciężką woń powietrza
zaszywając usta lękiem
duszącym oddech życia

spoglądam w zegar nocy
szukając we śnie ukojenia
lecz nawet on zamienia się w marzenia
kapiące łzami w serce

spoglądam w promyk światła
samotny kształt bez cienia
dotykając dłonią dłoni
tak bardzo tęsknej przytulenia

- a ty,
nawet nie wiesz ,że istnieje…

Green_Green Green_Green

nie wiem na ile można dotknąć czyjegoś smutku - nie
musi być doskonały - musi być prawdziwy tak aby słowa
zamieniły się w oddycha-ne powietrze...
proszę nie porównywać smutek każdy jest sobie równy...

napiszę Ci wierszem :

spoglądam w zegar nocy
szukając we śnie ukojenia
lecz nawet on zamienia się w marzenia
kapiące łzami w serce

spoglądam w promyk światła
samotny kształt bez cienia
dotykając dłonią dłoni
tak bardzo tęsknej przytulenia

- a ty,
nawet nie wiesz ,że istnieje…

pozdrawiam,nadzieja to dobra matka, która kocha swoje
dzieci

cii_sza cii_sza

Zdecydowanie Krzemanka ma racje, a nawet wiecej bym
powiedziała.

krzemanka krzemanka

Czytelna trudna chwila, ze znamionami depresji. Jeśli
chodzi o forme, to w moim odczuciu wiersz jest
przegadany i zawiera zbyt wiele powtórzeń i
dopowiedzeń. Gdyby był mój, wyciełabym niektóre
fragmenty> Tak to widzę:

Oddycham

Duszę się zepsutym powietrzem.
Nie mogę się uspokoić.
Pragnę mieć nadzieję, że to sen.

Próbuję złapać oddech, tonąc we łzach.
Chciałabym mieć kogoś, kto będzie przy mnie,
przytuli i nie opuści,
przy kim będę mogła oddychać z łatwością.

Wiadomo, że to sugestia czytelniczki, a nie eksperta.
Miłego dnia.

Mms Mms

Dobrze byłoby wskazać przyczynę zatrutego powietrze/
dla czytelnika/. Bo rozumiem,że to peel ma wyciągnąć z
tej sytuacji.
Pozdrawiam

AMOR1988 AMOR1988

Skoro się jeszcze nie pojawił to może zaraz będzie.

anna anna

samotność jest po prostu gorzka.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »