Odeszła...
Wieść o chorobie,
strach i ból...
Wypełniają serce…
bezsilność i żal,
ciągłe:
- Dlaczego?
Obserwowała
roześmiane dzieci.
Wiedziała…
już w tedy wiedziała.
Jedna kropla spłynęła po policzku…
Były mąż…
- damy sobie z tym radę
Jej łagodny uśmiech,
wdzięczność…
Łzy w oczach córki,
nieświadomość syna,
ból rozstania tak bliski…
Przygotowanie prezentów,
wspomnienia rodzinne,
dzieci…
dzięki którym była szczęśliwa…
Kolejne łzy spływają po twarzy…
Kroczki syna i ciepło wtulającego się
dziecka…
ostatni pocałunek ,
słowo…
- będę zawsze w sercu,
Twoim sercu.
Bliskość córki,
łzy smutku…
łagodny uśmiech
- gdy skńczysz szkołę,
gdy wyjdziesz za mąż i będziesz miała
dzieci ..
pamiętaj o mnie…
Tęsknota…
i płaczące serca
gdy odeszła…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.