ODEZWIJ SIĘ...
przyjacielu gdzie jesteś
ma dusza u bram biesa stoi
stargana , płacząca
prawie w czeluściach
okiem sięgam
nie widzę nie czuję
jestem zmartwiona
cały , zdrowy
nagle odszedłeś
bez zapowiedzi , kłótni
pozostawiając żal
wielką niewiadomą
jeśli, jesteś
żyjesz
niech Bóg ma
Ciebie w opiece...przyjacielu...
autor
skarb-323F
Dodano: 2011-05-02 10:49:50
Ten wiersz przeczytano 678 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Dziękuje bardzo i ciepło pozdrawiam
Skarbie kochany,przyjaciele tak nie odchodza.
Wroci+++
Płacz i zgrzyt, lament. A może nie warto? A może to
Fan - fan Tulipan? A sprawdź czy kolczyki w uszach
pozostały.
Piękny wiersz pełen pokory i miłości, jeśli to
prawdziwy Przyjaciel-wróci... z serca pozdrawiam i
dziękuję :)
Jestem przekonany ze modlitwa twoja zostanie
wysłuchana i przyjaciel zapuka do twoich drzwi.
przyjaciele tak nie znikają, ale modlitwa napewno
pomoże...pozdrawiam
http://www.youtube.com/watch?v=D7I19pqf930
Czuje się w Twoich słowach moc przyjaźni. Tak mało
jest jej w naszym życiu i jest za cenna aby ją
utracić. Mam nadzieję, ze Twój niepokój w wierszu
jest bezpodstawny. Pozdrawiam:)
udzielił mi się smutek wiersza.......pozdrawiam ciepło
i życzę wiary w lepsze jutro....pozdrawiam
bez zapowiedzi zgubiła się literka ... cały, zdrowy...
od tego momentu zrób drugą zwrotkę bo się zlewa z
wersem ... jestem zmartwiona... to moje drobne
sugestie :)
Pięknie to napisałaś:) Nic się nie martw. Odnajdzie
się napewno:) Pozdrawiam