Odległość
krokiem, następnym
kolejnym
oddalamy się od siebie
ciężkim, nierównym
i chwiejnym
przemierzam losu koleje
nie miałem wyjścia
żałuję
nie będę jednak przepraszał
lepiej jest, gdy nic nie mówię
bo chociaż cisza jest "nasza"
autor
Syn_Boga_Ojca
Dodano: 2007-12-01 22:40:46
Ten wiersz przeczytano 438 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
tyle lat razem,teraz tak blisko. Trudno zatrzymać się
by porozmawiać. Nie mówię o miłości,a o przyjaźni.
bardzo ładny wiersz, skłonił mnie do refleksji,
przecież cisza pozwala ukryć tyle słów na które może
czekać druga osoba...