Odporna na zapomnienie
Kolejna kartka w pamiętniku...
Jest w nim tak pełno Ciebie, a zarazem tak
pusto...
Czytam strona po stronie i wtedy
wspomnienia stają się żywsze.
Łzy w moich oczach rodzą się na nowo jak
tęsknota za Tobą.
Słucham naszej wspólnej piosenki, odpalam
następnego papierosa.
Znowu płaczę.
Patrzę na płomień w kominku. Kiedyś tak
gorące było Twoje serce...
Zanim nie skułeś go lodem...
Jak zazdrosna kochanka - chcę poczuć Cię w
sobie jeszcze raz
Komentarze (5)
mnie się podoba, pozdrawiam cieplutko
niech Twoje słone łzy
będą łzami oczyszczenia
wyczuwalna nutka goryczy pozdrawiam
ktoś zawsze tą czarę musi wypić
Pozdrawiam serdecznie
Z nutką goryczy... Kłaniam się :))