Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Odrobina nadziei...

schodząc mrocznymi schodami
w dłoniach trzymając nadzieję
która światłem ciszy nie rani
krzyku nie uwalnia z głębi ziemi

otwierając okno na wschodnią stronę
gdzie słońce wstać musi
widziano mrok skradający się
który odbierał oddech duszy

zabijając dumnie kroczący dzień
biel dookoła taka różowa
słona łza jak wodospad
zatapia resztkę dobrego słowa


/...przepraszam Ciebie za wiersz... wiesz, że ja czasami lubię opleść się smuteczkami.../

autor

(OLA)

Dodano: 2012-03-19 00:14:45
Ten wiersz przeczytano 1227 razy
Oddanych głosów: 25
Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Nie musisz aż przepraszać za ten wierszyk, ale
następnym razem napisz tak, żeby było mniej topornie,a
bardziej lekko i z nutką liryzmu. Bo ten jest okropnie
wydumany, czuje się, że napisany został na siłę, żeby
tylko coś wkleić.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »