Odrobina szacunku
Kolejny raz życie ze mnie drwi
Pytam : -Dlaczego?? Przecież tak kocham
je!!
A może to ludzie…może to ludzie są
tak okrutni?
Co dzień nóż w serce wbijają mi
Wszyscy się mną bawią , kierują jak
marionetką
…a przecież jestem jedną z nich
Czy możliwa jest taka zagłada?
Do kogo zwrócić się mam??
Ja nie chcę być tak traktowana!
Chcę być jedną z dam.
Nie oczekuję wiele, bo wiem, że nie
zasługuję
Dajcie szansę a każdego obdaruję
Nie będę taka jak Wy , bo taką być nie
potrafię
Jeszcze oddam wam szacunek… zanim
zgasnę.
"...Sztuką jest szanować tych, którzy nie szanują Ciebie..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.