..odszedł.
póki był czas
na odbicie w lustrze
tych skrzydeł bezmyślności
póki słowa łapczywie
chciały być dotykane
i przesligiwały się
bezwstydnie
przez
wargi
odszedł
zostawiając
siebie
we
mnie
autor
tolka
Dodano: 2005-05-17 19:14:46
Ten wiersz przeczytano 429 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.