...odszedłeś...
...szarpana ciszą zastanawiam się...
czy brak słów to, czy niechęć to wielka?
gdy mówię w otchłań Twego milczenia
nawet brak echa, tylko cisza dookoła
brzmi...
myśli się kłębią, rozpacz ma wielka...
dlaczego w tą przepaść popychasz mnie
Ty?
a tak niedawno słyszałam odgłosy,
ptaki śpiewały i szumiał las
a teraz cisza i pustka dookoła nas...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.