Odszedłeś?
Miałam ochotę na czekoladę
Ty wiesz jaką, z orzechami
Zawsze uśmiechałeś się ironicznie
Gdy w łzach serialu z Brazylii
Zajadałam się nią bez pamięci
Nie dostałam czekolady,
Bo nie było Ciebie by przynieść ją z
kredensu.
Pewnego dnia weszłam do domu
Ściągnęłam buty, płaszcz
I ze zmęczenia odpadłam na sofę
Tak bardzo potrzebowałam Ciebie
Ale odszedłeś
Razem z tabliczką czekolady z orzechami.
No tak, chociaż ją mogłeś mi zostawić
Na łzy, choć już nie serialu.
...no tak.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.