Odwieczny dylemat...
Niezdecydowanym...,
Jaką drogą pójść, by dojść do celu?
W którą stronę skierować swoje nogi, by
trafić do miejsca nam przeznaczonego?
Który drogowskaz jest właściwym znakiem?
Jak odgadnąć jego treść?
Czy wskazuje nam właściwą drogę?
Czy pomoże nam w tym dobra mapa, kompas,
albo zwykły traf?
Ty nam Panie pomóż, od życiowych dylematów
zbaw!
Wskaż nam szlaki, cel, a resztę niech
dopełni los...
Pozwól nam napełnić dobrymi uczynkami życia
trzos.
Te pytania wciąż są aktualne.
Wciąż nas dręczą, ciągle w naszej głowie
są.
I nie ważne, czy zaczynasz swoją podróż,
jesteś w trakcie, czy też kończysz drogę
swą.
...którzy szukają swojego miejsca na ziemi.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.