Ofiara
Serce widzi więcej, wie to każdy kto kochał.
Choćby brzydka Zocha,
była miss śmietnika.
Nikt nie wnikał
w blizny po ospie
i nogę koślawą.
Miała w sobie
łąkę całą kwiatów i motyli.
Gdy ktoś się pochylił,
upadł, stoczył,
jej oczy
wylewały dobroci krynice,
dała jeść, słuchała całą noc.
A Wicek?
Gdy się coś
rozchwiało, zepsuło, pękło,
napluł w dłonie, szpetnie przeklął,
brał się do roboty.
Robił
szybko, bez zbędnych narzekań.
Nie czekał
na zapłatę.
No i Staszek.
Ten to zupełnie nie z tego świata.
Z każdym się bratał,
modlił, podnosił na duchu.
Potrafił trwać w bezruchu,
jak rzep do ogona,
aż przekonał,
żeby nie iść do piekła.
Nie miał
sutanny,
złoty różaniec od mamy,
sprzedał niewdzięcznik,
żeby brzydali leczyć,
ocalić może.
Daruj im Boże.
autor
DoroteK
Dodano: 2016-03-10 07:33:49
Ten wiersz przeczytano 2376 razy
Oddanych głosów: 70
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (72)
Świetny wciągający pełen refleksji nad życiem wiersz☺
Jestem pod wrażeniem, piękny wiersz, wspaniała
refleksja.
Serdecznie pozdrawiam:)
Piękny wiersz
czasami tak bywa ale nie zbyt częst
niestety pozdrawiam serdecznie
Piękny nic dodać nic...
Pozdrawiami i dziękuję.
Byli dobrzy to mało, byli miłosierni.
Biedni, ale szli drogą Chrystusa. Poruszyłaś serca
wiernych. Pozdrawiam.
Byli dobrzy to mało, byli miłosierni.
Biedni, ale szli drogą Chrystusa. Poruszyłaś serca
wiernych. Pozdrawiam.
kiedy człowiek kochać nie umie wiersza tego nie
zrozumie
I to jest właśnie prawdziwe życie - baza, na której
nadbudowa próbuje swoje uchować.
Dorotko, zachwyciłaś mnie swoim wierszem.
pozdrawiam:)
Pięknie po prostu pięknie
pozdrawiam :)
...i w każdym święty może być :)
Trafny tytuł i jego dwa znaczenia, ofiara - ta
największa z własnego życia i tzw. ofiara losu. Dobry
wiersz.
Pozdrawiam
Nic ponad piękno w sercu.
Pozdrawiam.
DoroteK...czytam, czytam...widzę to oczami i resztę
wyobraźnia dopowiada...częsty to obraz w naszej
społeczności...taka Zocha, uczynny Wacek i Stachu o
duszy anioła...choć każda z nich jest nośnikiem dobra
i zła.
Pozdrawiam pięknie, składam też podziękowania za słowa
otuchy, one są dziś tak ważne, czasem najważniejsze,
bo czujemy oparcie w kimś, choć naprawdę nie znamy
się.
Każdy kolejny wers wciąga, intryguje. Świetnie
prowadzisz czytelnika. Bardzo, bardzo ciekawy, dobry
wiersz.