Ogień serca...
Dotykając Twojej dłoni
moje serce się
zapala.
Pali i powoli
rozrywa mą duszę.
Gdy tylko się
na krok oddalasz
zastyga i
nie chce bić dalej.
Gdyby to zależało
ode mnie
chwyciłabym Cię
bardzo mocno i
nie pozwoliłabym
Ci odejść
choćby na chwilkę...
"Miłość nigdy nie przychodzi po trochu..." - a na mnie spadła nagle i tli się nadal....kocham Cię i dobrze o tym wiesz....:)
autor
Kamella
Dodano: 2005-05-18 17:58:22
Ten wiersz przeczytano 854 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.