ogien zimnych morz
Zabierz rece
gorace
od twarzy mojej
zabierz usta
nabrzmiale
od nie dla mnie pocalunkow
nie caluje sie umarlych dusz
i wybacz
ze nie zatancze
i nie dziw sie
oczow moich ucieczce
kazdy twoj gest
to krwawy cios
pozwol odejsc
bo jesli zostane
splone
w ogniu zimnym morz
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.