Ogród czysty jak łza
Było minęło...
Ogród czysty jak łza
W jego brzegach róża czysta
Rośnie w oddali, niczym Ja
Pochłania słońce, wodę. . . .
Ma wszystko……i nie ma nic
Pełna samotności….
Śliczna, zadbana.. Może tylko z wierzchu?
A wewnątrz pusta..
TAK! Pusta jak ma łza
Z braku miłości ?A może powietrza?
Zasycha, zasycha niczym JA
Teraz gdy nie ma jej, znika świat
Znika tym szybciej
Im bardziej ogarniam go JA
Mogło być......
autor
Kubi
Dodano: 2004-10-07 07:19:11
Ten wiersz przeczytano 565 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.