W ogrodzie na hamaku
Siedzi Bóg i nogą kiwa:
"Czy nie czujesz się szczęśliwa?
Oszczędzałem ci goryczy,
dobrych chwil nikt nie policzy.
Nie zaznałaś nędzy, głodu,
jest ci obcy szamba odór.
Masz wspaniałe, zdrowe dzieci
i mąż wciąż na ciebie leci.
Gdy w ogrodzie plewisz chwasty,
prosisz, abym z wiatrem zastygł.
Schylam się w ogórkach... Jestem,
wypełniając sobą przestrzeń.
Czyż nie czujesz się szczęśliwa?"
Hamak się na wietrze kiwa...
autor
wielka niedźwiedzica
Dodano: 2014-12-18 22:05:57
Ten wiersz przeczytano 3295 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
Cuda na hamaku "leżą" niezauważone, a my oczekujemy
spektakularnych zjawisk. "Jestem, który jestem" - to
Jego imię:)
Pomyseł przedni i wykonanie boskie!
Ciekawa rozmowa z Bogiem. Pozdrawiam:)
Znakomity wiersz, technicznie płynny i dobrze
napisany, a treść super...też sobie lubię z Bogiem
rozmawiać:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
Bardzo fajnie,lekko i bezpretensjonalnie podana ta
rozmowa z Bogiem.
To kiwanie Boga nogą jest urocze:)
Pozdrawiam Cię Dorotko i życzę
radosnych,miłych Świąt Bożego Narodzenia:)
Piękna rozmowa z Bogiem.Pozdrawiam serdecznie:)
Super!
Zachwyciła mnie Twoja rozmowa z Bogiem
Tym bardziej że tak odmienna od codziennych gdzie
tylko prosimy i narzekamy
Zawsze jestem pełna podziwu dla Boga i cierpiwość Jego
do nas...
Pozdrawiam serdecznie :)W.N.
Swietne bardzo mi sie podoba pozdrawiam
Zapomniałam powiedzieć, że mi się ta rozmowa z Bogiem
podoba
"Schylam się w ogórkach... Jestem," - nie za bardzo to
rozumiem - może
Gdzie ty jesteś, tam ja Jestem, - taka sobie sugestia
o Bogu piszesz jak sam ks. Twardowski, albo i
lepiej:)) cudowny wierszyk, płynność i proste rymy
nadają mu lekkości... a ile miejsca zostawiłaś dla
wyobraźni! widzę peelkę, leżącą na hamaku, kołysanym
przez nogę Boga, a jego słowa - sama mądrość, przez
nielicznych doceniana ;) papież Franciszek narzekanie
nazwał grzechem... buziaki:)
Czasem tak właśnie myślę - Bóg bardzo się stara, bym
była szczęśliwa, a ja...bywam:)
Fajnie jest pobujać się w życiu. Refleksyjny wiersz
Wielka, daje do myślenia, pozdrawiam.
Rozmowa z Bogiem nigdy nie jest łatwa. Przeważnie nie
potrafimy docenić tego co nam dano. Szukamy więcej na
wielu płaszczyznach. Tylko nie wiem czy Bóg jeszcze
raz daje nam do przemyślenia nasze niektóre prośby...
czy sami z siebie wiecznie narzekamy.
Pomyślę o tym przed snem .
super uśmiechnęłam się pozdrawiam DOROTKO:)