*Okna
Pogasły już okna
wokoło,
dzień zmęczony też zasnął.
Tylko jej szyba długo
prześwietla noc.
Sen nie chce pościelić
myślom,
spod ciężkich powiek
skraść troski,
zetrzeć
codzienny kurz.
Noc chłodną dłonią
studzi
rozpalone czoło,
słysząc szept
ciągle powtarzający
jego imię...
Świat zatonął
w mroku,
czuwa okno z latarnią.
autor
Kropla47
Dodano: 2020-12-09 19:12:58
Ten wiersz przeczytano 1168 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
Piękna melancholia.
Pozdrawiam
Smutny wiersz tęsknotą pisany.
Pozdrawiam serdecznie
Smutno, ale jak pieknie.
Jestem pod wrazeniem :)
Serdecznosci :)
Dużo jest tych okien w nocy.
W których pali się światło. Wciąż.
Refleksja i spokój.
Okna jak oczy. Kaziu chyba czytałam. :)
Dobranoc. :)
Wymownie wyrażona tęsknota w bdb wierszu, serdeczności
ślę, Kaziu:)
Genialne! - tylko tyle. Okno takie ogromnie wiele
znaczy:dodaje wiary, dodaje sił, otuchy. - Bywa
drogowskazem.
Pozdrawiam Kropelko:)
Jak Twoje smuteczki potrafia wyciagnac piekno na
swiatlo dzienne, gratki:)
Pieknie.
Pozdrawiam :)
Pięknie
jak bardzo pieknie tak bardzo smutno,
pozdrawiam serdecznie:)
życie ucieka przez palce ...szkoda tylko łez ...
wsiąkających w poduszkę ... przecież okno jest oknem
na świat i by promień słońca przez nie wszedł z nim
radość w twoich snach ... czas na miłość za mgłą się
skrył i...? ...
Pięknie. Tylko druga zwrotka:
chce zetrzeć codzienny kurz, ale nie chce zetrzeć
codziennego kurzu.
I podobnie: chce skraść troski, ale nie chce skraść
trosk.
Witaj, Kaziu :-)
Kolejny wspaniały Wiersz :-)
Już tak, wiesz, przyzwyczaiłem się do smuteczków u
Ciebie... Zresztą tak pięknie je opisujesz...
Pozdrawiam ciepło, Kropelko :-)
Smutny nastrój wyczarowałaś, choć światło dodaje
nadziei. Miłego wieczoru:)