Z oknem na świat
Jeśli to już jest szaleństwo
Chwiejny krok
Drżące ręce
Niepewny wzrok
Jeśli to już jest szaleństwo
Przerywany oddech
Lekkie tętno
Blade policzki
Jeśli to już jest szaleństwo
To niech mnie zamkną
Z oknem na świat
I drzwiami bez klamek
Jeśli to już jest szaleństwo
To niech ta słodka muzyka
Mąci moją duszę na zawsze
A łąka pieści moje ciało
Jeśli to już jest szaleństwo
To chcę w nim trwać..
Wezmę do ręki nić życia
I odwinę się nią
Od początku
Do końca
By szaleć tak dalej ...
I dalej...
I dalej....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.